Kazanie na Święto Matki Bożej Różańcowej

Umiłowani w Chrystusie Panu!

Z uwagi na szczególny maryjny charakter miesiąca października, obchodzimy dziś, w pierwszą niedzielę tego różańcowego miesiąca, tzw. obchód zewnętrzny święta Matki Bożej Różańcowej i jednocześnie wspominamy XVII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Święto Matki Bożej Zwycięskiej papież św. Pius V ustanowił na pamiątkę odniesionego w dniu 7 października 1571 roku tryumfu chrześcijańskiej armii nad muzułmańską flotą pod Lepanto. Wpatrując się w paciorki Różańca uświadamiamy sobie, że nasze życie w przedziwny sposób przypomina Różaniec Święty. Jak nauczał Papież Leon XIII: tajemnice radosne są dla nas przykładami pokory, cierpliwości w pracy, dobroci względem bliźniego oraz sumiennego wykonania licznych obowiązków prywatnego życia. Tajemnice bolesne uczą nas cierpliwość w trudach i cierpieniach, a tajemnice chwalebne  odkrywają nam szczęśliwość, którą Bóg przygotował tym, którzy go miłują (Encyklika Laetitiae sanctae z dnia 8 września 1893 roku).

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą! Słowa te są z pewnością szczególnie miłe Najświętszej Maryi Pannie, ponieważ przypominają radość, która wypełniła Jej duszę przy Zwiastowaniu Wcielenia Syna Bożego, gdy pozdrowił Ją Archanioł Gabriel. Powtarzając to anielskie pozdrowienie chcemy z całego serca wyrazić, że pełni ufności witamy Maryję jako naszą najlepszą Matkę i Pośredniczkę wszystkich łask. Przez wzgląd na Jej udział w dziele Odkupienia, przez wzgląd na to, iż jest Współodkupicielką, przeznaczając Ją na Matkę swojemu Synowi, Bóg obdarzył Ją pełnią łask, zachował od zmazy grzechu pierworodnego i obdarzył doskonałą mądrością, dobroci i świętością, zachował od  choćby najmniejszej zmazy grzechu uczynkowego.

Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Tymi słowami pozdrowiła Matkę Zbawiciela św. Elżbieta. Maryja jest błogosławiona, najszczęśliwsza między wszystkimi niewiastami. Tak jak przez Ewę przyszło dla całego rodzaju ludzkiego potępienie, gdy uległa ona pokusie szatana kryjącego się pod postacią węża, tak też przez nową Ewę - Maryję stało się nam zbawienie, gdyż to Ona porodziła godne wszelkiej czci Boskie Dziecię, Naszego Odkupiciela Jezusa Chrystusa. Tak jak Ewa przyniosła światu śmierć, tak Maryja przynosi nam życie. Tak jak Ewa pogrążyła świat w ciemności, tak Maryja przynosi nam światło.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Czy nasza Niebiańska Matka może pozostać obojętne na wołanie swoich przybranych dzieci? Czyż słowa naszej modliwty nie pobudzają Niepokalanego Serce Maryi do litości nad nami? Ona pełna łaski, my zaś pełni nieprawości, Ona święta, my grzeszni, niegodni stanąć przed Jej Boskim Synem. Dlatego żebrzemy Jej wstawienia, aby nam wyprosiła odpuszczenie grzechów i pomogła w poprawie. Wszakże Ona jest Królową miłosierdzia i Ucieczką grzeszników.

św. Ludwik Maria Grignion de Montfort przypomina nam, jak wielką moc ma tak często odmawiane przez nas katolików Pozdrowienie Anielskie: Zdrowaś Maryjo dobrze odmawiane, tzn. uważnie, z nabożeństwem i pokorą, jest wedle świadectwa świętych nieprzyjacielem szatana, którego zmusza do ucieczki, jest młotem, który go miażdży, jest uświęceniem duszy, radością aniołów, śpiewem wybranych, pieśnią Nowego Testamentu, radością Maryi i chwałą Trójcy Przenajświętszej [Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny].

Kochani moi! W licznych objawieniach sama Matka Boża wskazała modlitwę różańcową jako najbardziej potrzebną ludzkości. W 1917 roku w Fatimie podczas każdego z objawień prosiła: Odmawiajcie codziennie Różaniec! Ale nie byle jaki Różaniec, tylko Różaniec, który Najświętsza Maryja Panny przekazała niegdyś św. Dominikowi, Różaniec składający się z 3 części i 150 Zdrowaś Maryja. Tymczasem posoborowi reformatorzy zniszczyli nie tylko katolicką doktrynę, moralność i liturgię, ale podnieśli swoje łapy także na Różaniec, który według nich wymagał uzupełnienia i dodania części światła. Czy Matka Boża przekazała katolikom wybrakowaną modlitwę? Czy Jan Paweł II rzeczywiście musiał ją poprawiać i uzupełniać? Czy przez 800 lat katolicy źle się modlili? Oczywiście nie, ale szatan tak bardzo nie nawidzi różańca, że postanowił zniszczyć tę modlitwę w formie, w jakiej została ona powierzona katolikom przez Niepokalaną Dziewicę. Jako katolicy mamy obowiązek zdecydowanie odrzucić modernistyczny Różaniec, dzieło ludzkich rąk i trwać przy Różańcu katolickich, który jest darem z niebios.

Obchodząc dziś święto Matki Bożej Różańcowej, odpowiedzmy z gorliwością na prośbę naszej Niebiańskiej Matki i wnieśmy ku niebu modlitwę różańcową o tryumf Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Choć wydawać nam się może,  że świat ogarnął mrok i zatryumfował książę ciemności, to Matka Boża Różańcowa nie przestała i nigdy nie przestanie odnosić zwycięstw. Czeka tylko na większą żarliwość i na dziecięcą ufność z naszej strony. Nie zawiedźmy Jej.

Amen.